www.speedrower.fora.pl

selbi1989

Półfinał IMP - Kalety
1.M.Ganczarek 18
2.M.Jagiełło 17
3.P.Binkowski 16
4.Ł.Nowacki 15
5.M.Paradziński 15
6.K.Piętak 14
7.D.Woźny 13+4
8.P.Cegielski 13+3
9.M.Pronobis 13+2
10.B.Giemza 12
11.M.Ludwiczak 11
12.K.Bielaczek 11
13.Ł.Kokott 9
14.P.Pluczyński 8
15.A.Zając 7
16.M.Włosiński 5

DANON

Tak Paweł Lars powinien być 10 a Kołata 11

JessO

zmienione

Bardzo Ciekawa obsada finalu

Ganczarek Jagiello Binkowski Nowacki Paradzinski Pietak Wozny Cegielski Szymanski Dulinski Gluchowski Burchard Piskorski Morawiak Wlodarczyk Bandosz

sportowa-zgora-pl

Na sportowa.zgora.pl znajdziecie ciekawy materiał z IMP

GZA317

wrzucam link do jednego z wyscigów. bielaczek, kokott, giemza i chyba cegielski. [link widoczny dla zalogowanych]

Rafi9

Na pewno Cegielski Wink

JessO

Maciej Ganczarek
Łukasz Nowacki
Marcin Szymański

takie pudło Cool

Oscylator

1. Maciej Ganczarek (Astroma- Szawer Leszno) 18(4,3,3,4,4)
2. Łukasz Nowacki (BTS „S” Bydgoszcz) 17(4,4,3,3,3)
3. Marcin Szymański (Astromal - Szawer Leszno) 16+4(3,4,1,4,4)

4. Tomasz Włodarczyk (Lwy Grada Częstochowa) 16+3(3,2,4,4,3)
5. Remigiusz Burchardt (Mustang Żołędowo) 15(4,2,2,4,3)
6. Marcin Paradziński (TSŻ Toruń) 15(4,2,2,4,3)
7. Grzegorz Głuchowski (Orzeł Gniezno) 13(4,4,2,2,1)
8. Przemysław Binkowski (TSŻ Toruń) 13(4,3,w,3,3)
9. Damian Woźny (Szawer Leszno) 13(1,3,4,3,2)
10.Rafał Duliński (TSŻ Toruń) 13(4,3,2,2,2)
11.Marek Pronobis (Śląsk Świętochłowice) 12(1,1,3,3,4)
12.Michał Nowak (Orzeł Gniezno) 10(3,1,1,2,3)
13.Paweł Cegielski (TSŻ Toruń) 10(2,1,3,2,2)
14.Sebastian Morawiak (Mustang Żołędowo) 7(2,2,2,U,1)|
15.Krzysztof Piskorski (ZKS Zielona Góra) 6(1,2,1,1,1)
16.Robert Bandosz (TPD Kalety) 5(1,1,1,1,1)

Pozdrawiam Kokos

Halinka

Czyli bez większych niespodzianek na podium;) Gratuluję.

Rafi9

[link widoczny dla zalogowanych]

ArekGno

Kokos Łukasz Nowacki ma podpisany kontrakt w Toruniu nie w Bydgoszczy Smile

Rafi9

W zawodach indywidualnych - BTSS Sad

hajasz

Chcialem bardzo serdecznie podziekowac Grzesiowi Gluchowskiemu za pomoc podczas zawodow. Gdyby nie on i jego cenne szprychy raczej by z medalu nic nie bylo. Oczywiscie pomoc kolegow z klubu takze doceniam, ale jesli najblizszy rywal wyciaga pomocna dlon, to jakos milej sie rywalizuje. Takie spontaniczne akcje przypominaja stare dobre czasy, ktore juz raczej nie wroca. Mam nadzieje ze jeszcze nadarzy sie okazja do owzjamenienia. Pozdrawiam.