Forum www.speedrower.fora.pl Strona Główna www.speedrower.fora.pl
Ogólnopolskie Forum Speedrowerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Minęła dekada

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.speedrower.fora.pl Strona Główna -> Ogólnopolskie Forum Speedrowerowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malylania
kibic



Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:39, 18 Wrz 2009    Temat postu: Minęła dekada

Minęła dekada, czyli pierwsze Drużynowe Mistrzostwo Polski Orła Gniezno.

Rok 1999.
Już nie początki Speedrowera w Gnieźnie, ale wciąż czasy małych rowerów i krótkiego, technicznego toru w Parku Jordanowskim. Orzeł Gniezno jako srebrny medalista poprzednich rozgrywek, do kolejnego sezonu przygotowywał się bardzo solidnie. Była szeroka kadra seniorów, na czele z Łukaszem Kokottem i Przemysławem Kwapichem, wsparta młodymi i obiecyjącymi wychowankami, między innymi Leszkiem Wiśniewskim i Łukaszem Łanieckim. Do tego trener Krzysztof Miziołek, który to wszystko miał dobrze poskładać.

Apetyty na kolejny medal DMP były ogromne. Co prawda Drużynowy Mistrz Polski z roku 1998 – Pavart Rawicz był niemal stuprocentowym faworytem, to jednak Gnieźnanie nie składali broni. Nastąpiło wiele zmian organizacyjnych, a DMP odbywały się systemem dwustopniowym, z podziałem na dwie grupy: północną i południową.
Runda zasadnicza
Orzeł rozpoczął sezon od zwycięstwa u siebie z MiPo Bydgoszcz (beniaminek ówczesnych rozgrywek) 47-42. W kolejnym meczu nie pozostawili złudzeń drużynie Szawera Leszno, wygrywając na wyjeździe 49-39. Był to sygnał, iż w tym sezonie gnieźnianie znów będą liczącą się drużyną.

Kolejne dwa spotkania Orzeł Gniezno rozgrywał u siebie. Najpierw z ZKS-em Zielona Góra, a następnie z Polonią Piła. Oba zakończyły się pogromami rywali. Zielona Góra została pokonana 65-24, a pilanie ulegli w stosunku 58-32.
Przed rundą rewanżowa z klub z Pierwszej Stolicy Polski był na czele tabeli grupy północnej.

Runda rewanżowa rozpoczęła się zgodnie z planem. Co prawda wyjazd był do Leszna, ale mecz z ZKS-em Zielona Góra. Wysokie zwycięstwo (60-29) utwierdziło zawodników w przekonaniu, iż są w stanie w tym sezonie osiągnąć wiele. Niestety, w między czasie w eliminacjach do rozgrywek Mistrzostw Polski Par Klubowych doszło do zawieszenia dwójki zawodników Orła. Łukasz Kokott i Przemysław Kwapich za niesportowe zostali odsunięci od ligowych spotkań swojego zespołu. Pierwszy na jedno spotkanie, drugi zaś do końca rundy zasadniczej.
Do Piły na mecz z Polonią gnieźnianie jechali w mocno odmłodzonym składzie. Wygrać się nie udało. Pierwsza porażka w sezonie, 43-46.

Kolejny wyjazd i kolejne zero do ligowej tabeli. Tym razem ekipa trenera Miziołka nie sprostała w Bydgoszczy drużynie MiPo, przegrywając 40-50. Ostatnie spotkanie rundy zasadniczej miało miejsce w Grodzie Lecha, gdzie Orzeł nie zwykł przegrywać. Szawer Leszno mimo zaciętej walki uległ, 47-43. Do kolejnej fazy rozgrywek z pierwszego miejsca awansowało MiPo Bydgoszcz, z drugiego zaś gnieźnieński Orzeł.

Bydgoszczanie w półfinale Play-Off trafili na częstochowskie Lwy, natomiast rywalem obrońcy mistrzowskiego tytułu - Pavartu Rawicz był Orzeł Gniezno.
Półfinał Play-Off
Para niezwykle ciekawa, dwie najlepsze drużyny z roku poprzedniego, przedwczesny Finał. Pierwszy mecz odbył się w Gnieźnie. Olbrzymia mobilizacja w obozie gospodarzy sprawiła, że to właśnie Orzeł był jedną nogą w następnej fazie. Zwycięstwo 52-38 nie przekreślało jednak szans rywali w rewanżu. Do Rawicza gnieźnianie udali się specjalnie podstawionym autokarem, zabierając grupę własnych kibiców. Atmosfera spotkania wyjątkowa, wręcz niespotykana. Zawodnicy Pavartu starali się z całych sił, walczyli do końca, jednakże tego dnia to rowerzyści Orła mieli na ustach uśmiech. 49-41 dla Rawicza, oznaczało jedno: jedziemy w Finale Play-Off.

W drugim dwumeczu nieoczekiwanie łatwo awans do Finału wywalczyli częstochowanie. Najpierw wygrali u siebie 57-32, by w Bydgoszczy przegrać zaledwie 41-49.
Finał Play-Off
Pierwszy mecz finałowej fazy rozegrano w Gnieźnie. Pełna mobilizacja i szansa na historyczny sukces. W obu ekipach panowało niemal identyczne nastawienie. Początek spotkania należał do gości. Zwycięstwo 4-2 w pierwszym biegu braci Szawjorków, nad Radosławem Sieradzkim i Łukaszem Kokottem, później dwa remisy 3-3 i po trzech gonitwach 10-8 dla Lwów. Bieg 4 Orzeł wygrał podwójnie (para Mariusz Małecki - Paweł Kozłowski), a w wyścigu 6 taki wynik przywieźli goście (Jakub Teresiński - Marcin Szwajorek). Wobec remisu w 5 biegu, na tablicy wyników wciąż widniało dwupunktowe prowadzenie Częstochowy (19-17).

Taki stan rzeczy utrzymał się przez kolejne dwa wyścigi. Zmiana wyniku nastąpiła w drugiej części spotkania. Bieg 9 Sieradzki i Kokott wygrali 5-1, następny goście 4-2 (30-30), ale sama końcówka należała do gospodarzy. Kolejno 5-1, 4-2, 5-1 i 10 punktów przewagi przed biegami nominowanymi. Pierwszy z nich zakończył się remisem, w drugim zaś Orzeł wygrał 4-2 (Kozłowski, przed Marcinem Szwajorkiem, Kwapichem i Tomaszem Szwajorkiem). Ostatecznie 51-39, czy to wystarczy?

Rewanż.
Po udanym wyjeździe do Rawicza, kolejny raz postanowiono udać się na mecz autokarem. Przy okazji wizyty w Częstochowie, gnieźnieńscy zawodnicy odwiedzili także klasztor jasnogórski. Być może, był to pewien sposób na wyciszenie przed czekającym ich ciężkim spotkaniem lub zwyczajnie turystyczna atrakcja.
Na miejscu w drużynie Lwów widać było nową twarz. To Anglik Lee Galley, specjalnie sprowadzony na to finałowe spotkanie. Początek meczu, podobnie jak w Gnieźnie należał do gości. Orzeł wygrał biegi 2 i 5, odpowiednio 4-2 i 5-1, wobec jednego zwycięstwa gospodarzy (4-2 w wyścigu 4) i pięciu remisów, po 8 gonitwach wynik brzmiał 26-22 dla Gniezna.

Podobny zwrot akcji jak w pierwszym spotkaniu, nastąpił także w rewanżu. Druga część zawodów należała do Lwów. Marcin Szwajorek i Paweł Wójcik przywieźli 5-1 w biegu 10, a Jakub Teresiński i Błażej Kępka 4-2 w biegu 11 (przedzielił ich Radosław Sieradzki). Kolejna gonitwa to remis 3-3, a ostatni bieg przed nominowanymi para Orła wygrała 4-2 (Kokott, przed Teresińskim, Kwapichem a wykluczony był Bednarczyk). 39-38 prowadzili w tym momencie gospodarze, i nic mogło już gościom odebrać złotych medali Drużynowych Mistrzostw Polski (78-89 w dwumeczu)!

Bieg czternasty, 4-2 dla gospodarzy: Bednarczyk, za nim Kwapich, Tomasz Szwajorek oraz Łukasz Łaniecki. Bieg piętnasty to 5-1 dla miejscowych, Marcin Szwajorek z Dominikiem Rycharskim okazali się lepsi od Łukasza Kokotta i Radka Sieradzkiego.
W gnieźnieńskiej drużynie zapanowała niezwykła radość, pierwszy raz w historii Orzeł był najlepszą drużyną w Polsce. Niestety sama ceremonia była dość szybka, gdyż częstochowscy kibice (niezwiązani w ogóle z Lwami) nie przyjęli zbyt miło faktu porażki drużyny z ich miasta.

Huczne świętowanie zaczęło się od momentu wejścia zawodników do autokaru. Liczna grupa kibiców wspólnie z nimi zaczęła śpiewać naprędce tworzone piosenki. Podczas jednego z postojów, gdy bohaterowie tego dnia dawali upust swojej radości, kilku z nich zgubiło... złote medale. Jednak nie to było najważniejsze, a zdobyty tego dnia tytuł Drużynowych Mistrzów Polski.
Trenerowi Miziołkowi udało stworzyć się monolit, gdzie jeden zawodnik pomagał drugiemu, tak podczas zawodów jak i samych treningów. Miał do dyspozycji świetnych zawodników, z których stworzył jedną z najlepszych drużyn w historii tej dyscypliny.



W górę serca!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez malylania dnia Pią 16:39, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.speedrower.fora.pl Strona Główna -> Ogólnopolskie Forum Speedrowerowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin